Prace związane z malowaniem dodatkowych oznaczeń na pasach przed przejściami przez torowiska tramwajowe są w pełnym toku. Miejski Zakład Komunikacji (MZK) zapewnia, że po ich zakończeniu piesi będą mogli czuć się znacznie bezpieczniej.
To nie jest bezpodstawne twierdzenie. Tramwaj poruszający się z prędkością 50 km/h potrzebuje aż 50 metrów do pełnego zatrzymania, pod warunkiem, że tory są w dobrym stanie. Nawet kolizja z tramwajem jadącym 20 km/h może mieć tragiczne konsekwencje dla pieszego – śmierć lub trwałe kalectwo. Te fakty są doskonale znane toruńskiemu MZK.
Sylwia Derengowska, rzecznik prasowy MZK w Toruniu, podkreśla, że motorniczy, widzący pieszego wchodzącego na przejście tuż przed nadjeżdżającym tramwajem, ma niewielkie pole manewru. Skąd wynika apele o ostrożność i zdrowy rozsądek – nawet jeśli tramwaj wydaje się być daleko, niekoniecznie może zdążyć się zatrzymać na czas.
Miasto podjęło kroki w celu zwiększenia bezpieczeństwa na przystankach tramwajowych. Przed przejściami przez tory tramwajowe zostaną namalowane dodatkowe znaki ostrzegawcze. Wojciech Olszewski, pracownik Oddziału Tramwajowego MZK oraz doświadczony instruktor jazdy w miejscowym Ośrodku Szkolenia Kierowców i Motorniczych, apeluje do pieszych. Przypomina o nieegzekwowaniu uprzywilejowania za wszelką cenę i o zachowaniu szczególnej ostrożności podczas zbliżania się tramwaju. Bezpieczeństwo na drogach leży bowiem w rękach nas wszystkich.
Proces malowania dodatkowych znaków ostrzegawczych rozpoczął się w poniedziałek, 21 sierpnia.