Zniknięcie 32-letniego Kamila Galczaka w Toruniu: Tajemnica bez rozwiązania

Bez wieści od Kamila Galczaka, młodego torunianina. Ten 32-latek stał się obiektem intensywnych poszukiwań w Toruniu, które trwają już prawie dwa miesiące, ale niestety bez rezultatu. Dlatego ponownie prosi się o publiczną pomoc, publikując fotografie zaginionego mężczyzny.

Poszukiwania Kamila Galczaka są nadal w toku. Wszystko zaczęło się 4 lutego 2024 roku, kiedy to Kamil opuszczał swój dom mieszczący się przy ulicy Batorego około godziny 20:40. Przy pożegnaniu wspomniał tylko, że idzie do lokalnej placówki sklepów Żabka.

Kierował się faktycznie do sklepu znajdującego się na rogu ulic Kościuszki i Wojska Polskiego. Jego ślad został zarejestrowany przez kamerę monitoringu na tej trasie. Zapis z kamery jest dostępny pod tytułem artykułu.

Niestety nie jest pewne, czy dotarł do sklepu Żabka. Zebrano informacje, które sugerują, że w momencie jego podróży sklep był już zamknięty. Mimo to, Kamil Galczak nadal figuruje w dokumentach policyjnych jako osoba zaginiona. Rodzina i najbliżsi Kamila nadal żywią nadzieję, że uda się go odnaleźć.

Pragniemy przypomnieć, jak wygląda Kamil Galczak. Ma 180 cm wzrostu, jest średniej budowy ciała, ma niebieskie oczy i krótkie, szpakowate włosy. W dniu zniknięcia miał na sobie granatową pikowaną kurtkę, szare dresowe spodnie oraz siwe zamszowe buty. Charakterystyczną cechą jest niewielka blizna na czole. Jego zdjęcie można znaleźć w galerii pod tytułem tego artykułu.

Warto również pamiętać, że Kamil jest osobą wymagającą specjalistycznej opieki medycznej z powodu porażenia mózgowe.