Niepokój na kujawsko-pomorskim: rolnicy i myśliwi ręka w rękę w masowym proteście koło Torunia

Bliski Toruniu teren stał się miejscem napięcia, kiedy to rolnicy połączyli siły z myśliwymi, by wyrazić swoje niezadowolenie. Protest rozpoczął się od bardzo symbolicznego momentu – prawie dwustu uczestników razem zaśpiewało nasz narodowy hymn, Mazurka Dąbrowskiego.

Niemalże pod samym Toruniem, w województwie kujawsko-pomorskim, ma miejsce drugi taki protest rolników. Ciekawa sytuacja ma miejsce na drogach prowadzących z miasta, które zostały zablokowane przez protestujących; konkretnie mówimy o DK15 w miejscowości Grębocin.

Na drodze prowadzącej do Inowrocławia, w pobliżu Suchatówki, rolnicy i myśliwi są również widoczni na ulicach. Tutaj zgromadziło się blisko dwieście maszyn rolniczych. Przed godziną jedenastą grupa demonstrantów zaśpiewała wspólnie hymn Polski, co dodatkowo podkreślało ich solidarność.

Nie tylko w Grębocinie i Suchatówce rolnicy wyrażają swoje niezadowolenie. Protesty odbywają się również na DK91 blisko miasta Ciechocinek, na skrzyżowaniu DK 10, DK 80 i DW 552, na drodze między Gronowem a Grębocinem oraz w Złejwsi Wielkiej.

Blokady na głównych szlakach komunikacyjnych prowadzących do miasta mają trwać dwa dni. Organizatorzy planują zakończyć protesty nie później niż 22 lutego, około godziny pierwszej w nocy.