18 września tego roku, prezydent Torunia, Paweł Gulewski, otrzymał informacje od Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska (RDOŚ) w Bydgoszczy o zniszczeniu siedlisk dwóch gatunków roślin – turzycy piaskowej oraz turzycy loarskiej. Obszar, na którym doszło do naruszenia, znajduje się między ulicami Jana Bosko i Ugory w Toruniu.
Na podstawie art 91 pkt 1-4 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 roku dotyczącej ochrony przyrody (Dz.U. 2004 nr 92 poz. 880), do zadań organów odpowiedzialnych za ochronę środowiska należą działania podejmowane przez ministrów odpowiedzialnych za kwestie środowiskowe, Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, wojewodę, regionalnego dyrektora ochrony środowiska, marszałka województwa, dyrektorów parków narodowych, starostę, wójta, burmistrza czy prezydenta miasta.
Następnego dnia po otrzymaniu informacji od RDOŚ w Bydgoszczy, 19 września, prezydent Gulewski zlecił Wydziałowi Środowiska i Ekologii Urzędu Miasta Torunia przeprowadzenie kontroli na wskazanym terenie. Wyniki tej kontroli potwierdziły wcześniejsze ustalenia RDOŚ. W odpowiedzi na te ustalenia, prezydent Torunia postanowił zawiadomić Komendę Miejską Policji w Toruniu o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na zniszczeniu chronionych gatunków roślin – turzycy piaskowej i turzycy loarskiej.
Zgodnie z art. 131 ust. 14 ustawy o ochronie przyrody, osoba, która bez odpowiedniego zezwolenia lub sprzeciwiając się jego warunkom narusza zakazy dotyczące roślin, zwierząt lub grzybów objętych ochroną gatunkową, podlega karze aresztu lub grzywny. Jak wynika z art. 56 tej samej ustawy, wszelkie działania związane z gatunkami chronionymi można podejmować jedynie po uzyskaniu odpowiedniego zezwolenia od regionalnego dyrektora ochrony środowiska lub Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Tego rodzaju zezwolenie nie zostało wydane dla omawianego obszaru, co potwierdzają informacje przekazane przez RDOŚ w Bydgoszczy w piśmie z dnia 18 września.
Prezydent miasta Torunia nie posiada uprawnień do wydawania zezwoleń na działania dotyczące gatunków chronionych. W związku z tym, nie wydał żadnego pozwolenia dla omawianego terenu. Właśnie dlatego, zgodnie ze swoimi kompetencjami wynikającymi z ustawy o ochronie przyrody, skierował zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa – powiedział Marcin Centkowski, rzecznik prasowy Prezydenta Miasta Torunia.