Podczas zwykłego dnia, 22 marca, na ulicy Szosa Chełmińska w Toruniu miało miejsce dramatyczne wydarzenie. Starszy mężczyzna, w wieku 82 lat, legł bezwładnie na ziemi. Przypadkiem przechodzącym obok był żołnierz, który podjął decydujące kroki ku uratowaniu mu życia.
Kiedy kpr. Sebastian Domżalski z Centrum Szkolenia Wojsk Obrony Terytorialnej wracał do domu po pełnieniu swojego wojskowego obowiązku, natknął się na niecodzienną sytuację. Zauważywszy leżącego na ziemi starszego pana, który nie wykazywał oznak życia, nie zawahał się ani chwili.
Nie zwlekając z reakcją, odważny żołnierz natychmiast wezwał pomoc medyczną. W międzyczasie rozpoczął resuscytację krążeniowo-oddechową. Jego wysiłki przyniosły oczekiwany skutek – 82-latek powrócił do świadomości, a jego oddech stał się stabilny.
Sebastian Domżalski skromnie podkreśla, że nie uważa siebie za bohatera, mimo że stanął na wysokości zadania. Zdaniem żołnierza WOT, zachował zimną krew i zastosował swoje umiejętności nabyte podczas wojskowego treningu. Wyraził radość, że przekazane mu w wojsku kompetencje pozwoliły mu uratować życie starszego mężczyzny.
W szeregach Wojsk Obrony Terytorialnej wiele uwagi przywiązuje się do szkoleń z zakresu udzielania pierwszej pomocy. Tym razem, te umiejętności okazały się nieocenione dla jednego z mieszkańców Torunia.