Dnia 10 lutego 2025 roku, w poniedziałkowy poranek doszło do zdarzenia drogowego na drodze ekspresowej S10. Między węzłami Toruń Zachód a Toruń Południe samochód ciężarowy uległ wypadkowi. Efektem tego zdarzenia był jeden poszkodowany, który został przewieziony do szpitala.
Pierwsze informacje na temat wypadku wpłynęły o godzinie 9:05. Z przekazanych danych wynikało, że na 9,7 kilometrze trasy ekspresowej S10, prowadzącej w stronę Bydgoszczy, samochód ciężarowy z naczepą pełną przeciery pomidorowego wpadł do rowu. Gdy pierwszy zespół ze straży pożarnej dotarł na miejsce zdarzenia, kierowca pojazdu nadal znajdował się w kabinie. Mimo że był przytomny, konieczne było udzielenie mu pomocy medycznej i skierowanie do szpitala – jak donosi brygadier Piotr Łegosz z toruńskiej Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej.
Wskazuje on również, że mimo niebezpiecznej sytuacji ruch na drodze ekspresowej S10 zachowywał płynność, co było zasługą szybko reagujących policjantów. Śledztwo w sprawie przyczyn wypadku prowadzą funkcjonariusze z drogówki. W akcji ratunkowej na miejscu wypadku uczestniczyły trzy zastępy straży pożarnej (liczące łącznie 8 ratowników), dwa patrole policji oraz karetka Zespołu Ratownictwa Medycznego.
Aspirant Dominika Bocian, pełniąca rolę oficera prasowego Komendanta Miejskiego Policji w Toruniu, przekazała nam informację, że przyczyną zdarzenia było zachowanie kierowcy, który podczas jazdy nie zachował należytej ostrożności, ponieważ zakrztusił się napojem. Choć nie doznał poważnych obrażeń, został ukarany mandatem w wysokości 100 złotych.