Wydarzenia z 17 listopada 2025 roku w toruńskim hipermarkecie były doskonałym przykładem na to, jak ważna jest szybka reakcja w sytuacjach kryzysowych. Bohaterem tego dnia okazał się starszy aspirant Piotr Różycki, strażak z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 w Toruniu, który znalazł się tam przypadkiem, nie pełniąc akurat służby.
Wzorcowe działanie strażaka poza służbą
Podczas zakupów w hipermarkecie doszło do dramatycznego zdarzenia. Jedna z klientek nagle straciła przytomność, a jej serce przestało bić. Piotr Różycki, mimo że znajdował się poza służbą, natychmiast podjął działania ratunkowe korzystając ze swojego doświadczenia i umiejętności. Zadecydował o udrożnieniu dróg oddechowych oraz przeprowadził resuscytację krążeniowo-oddechową (RKO), używając dostępnego defibrylatora.
Szybkość i profesjonalizm kluczem do sukcesu
Reakcja Piotra była błyskawiczna i niezwykle profesjonalna. Dzięki jego działaniom, poszkodowana kobieta została uratowana jeszcze przed przyjazdem Zespołu Ratownictwa Medycznego. Tego rodzaju postawa pokazuje, że strażacy, niezależnie od tego, czy są na służbie, czy nie, zawsze gotowi są nieść pomoc. Profesjonalizm Różyckiego został doceniony przez przełożonych, co poświadczyła oficjalna pochwała od Komendanta Miejskiego PSP w Toruniu.
Uznanie dla bohatera dnia
W działaniach Piotra Różyckiego nie chodziło o zdobycie uznania, lecz o ratowanie życia. Jego postawa zasługuje jednak na wyróżnienie i podziękowania, które otrzymał przy oficjalnej okazji. To wydarzenie przypomina, jak istotne jest, by wszyscy, nie tylko profesjonaliści, byli przygotowani do udzielania pomocy w sytuacjach zagrożenia życia. Warto mieć świadomość, jak wiele można zdziałać dzięki umiejętnościom takim jak resuscytacja i obsługa defibrylatora.
Źródło: facebook.com/straztorun
