W nocy z soboty na niedzielę, 23/24 sierpnia, na trasie krajowej nr 91 w Michalinie doszło do tragicznego wypadku samochodowego. W wyniku tego zdarzenia śmierć poniosła jedna osoba, a sześć innych zostało rannych, co rzuca cień na bezpieczeństwo ruchu drogowego w regionie.
Przyczyna wypadku: ignorancja znaku drogowego
Wypadek miał miejsce krótko po północy, kiedy 41-letni kierowca peugeota, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, zignorował znak „Stop”, co skutkowało wymuszeniem pierwszeństwa. Jego błąd doprowadził do kolizji z prawidłowo poruszającą się skodą, za kierownicą której siedziała 68-letnia kobieta. Siła zderzenia była na tyle duża, że jedno z aut dachowało, a drugie przewróciło się na bok.
Konsekwencje tragicznego zdarzenia
Skutki wypadku były poważne – kierująca skodą zginęła na miejscu, natomiast jej 70-letnia pasażerka doznała ciężkich obrażeń. W pechowym peugeocie ucierpiały cztery osoby, w tym dwoje dzieci w wieku 12 i 4 lat. Wszyscy poszkodowani zostali niezwłocznie przetransportowani do szpitala.
Akcja ratunkowa i dochodzenie w sprawie wypadku
Na miejsce tragedii natychmiast skierowano cztery jednostki straży pożarnej, w tym Ochotniczą Straż Pożarną z Zbrachlina, które uczestniczyły w akcji ratunkowej. Obecnie policja, pod nadzorem prokuratora, prowadzi szczegółowe dochodzenie, aby wyjaśnić wszystkie okoliczności tego dramatycznego zdarzenia.
Apel o ostrożność na drogach
Ta tragedia skłania do refleksji nad bezpieczeństwem na drogach. Komenda Główna Policji przypomina o konieczności zachowania ostrożności, szczególnie w okresie wakacyjnym. Od początku sezonu letniego na drogach województwa kujawsko-pomorskiego życie straciły już 23 osoby, co jest alarmującym sygnałem dla wszystkich uczestników ruchu drogowego.